
Od prawie 112 lat najlepszy chillout we Wrocławiu
“Wreszcie jest tak, jak zaplanowałem” — mógłby powiedzieć Max Berg, rozpinając poły swej stalowoszarej marynarki i zasiadając za stołem w Restauracji Tarasowej. Otwarte po raz pierwszy 20 maja 1913 roku miejsce odzyskało dawny blask i zaprasza do swych modernistycznych wnętrz. Jest podobnie jak 112 lat temu – gwarne wieczory, ożywione dyskusje, pobrzękujące kieliszki i – nade wszystko – nietuzinkowe smaki i kulinarne odkrycia.
Ambitny Wrocław
Zarówno Hala Stulecia, jak i cały kompleks wraz z Restauracją Tarasową, zostały zbudowane w bardzo konkretnym celu. Rok 1913 był w Prusach szczególny - wypadała wtedy setna rocznica wydania odezwy do narodu przez Fryderyka Wilhelma III, a tym samym pokonania samego Napoleona. Nie chodziło jednak oczywiście tylko o doniosłą rocznicę – szukano pomysłu na pokazanie potęgi Prus przez pryzmat kultury i historii. Ale w gustownym i imponującym opakowaniu.
Trudno dziś wyobrazić sobie, z jakim rozmachem – jak na ówczesne czasy – zorganizowana została Wystawa Stulecia. Najważniejszy cel był jeden - miała prezentować dorobek Śląska. Musiała być więc przekrojowa i bardzo rozbudowana. Na Wystawę składało się tak naprawdę wiele wystaw, a na ich potrzeby powstało wiele obiektów – dużej i małej architektury, w tym duża ich część na cele gastronomiczne. Tak ważne i doniosło wydarzenie wymagało dopracowanej i różnorodnej oferty gastronomicznej.

Geniusz na MAXA
Max Berg, uznany oficjalnie przez UNESCO za geniusza, nie miał łatwych początków. Niewielu wierzyło w jego projekty i wizjonerskie podejście. Nawet ekipa budująca Halę Stulecia nie dowierzała Maksowi Bergowi, że po usunięciu szalunków kopuła nie zawali się. Tak niesamowite było to przedsięwzięcie - po prostu nikt wtedy nawet nie słyszał o tak dużej kopule (była ponad 20 metrów szersza od rzymskiego Panteonu i ponad 30 metrów od Hagii Sophii)! Ostatecznie o odkręcenie "ostatniej śrubki" Berg musiał poprosić przypadkowego przechodnia, którego za pomoc wynagrodził złotą marką. I co? Mur-beton! Stoi do dzisiaj!

Funkcja ponad wszystko
Wszystko zostało urządzone tak, aby zapewnić odwiedzającym jak najlepsze warunki do podziwiania ekspozycji, ale też przede wszystkim relaksu i odpoczynku. Rozległe Tereny Wystawowe od 1913 roku są ulubionym miejscem relaksu zarówno mieszkańców Wrocławia, jak i licznych turystów.

Chillout doskonały
Wzniesiono wtedy wielki pawilon z kopułami, kilka imponujących restauracji, wiele mniejszych punktów gastronomicznych, urządzono ogrody historyczne i tematyczne, lunapark, amfiteatr, staw, pergolę i wiele innych obiektów, w większości tymczasowych, ale imponujących rozmachem i wykonaniem.

No to start!
Ostatecznie w 1913 roku zaraz obok samej Hali Stulecia powstała nowoczesna formalnie budowla o prostopadłościennym korpusie, którą poprzedzał częściowo zadaszony taras. Jego dach był w części dostępny i przeznaczony dla gości. Nad centralnym, owalnym holem umieszczono przeszkloną kopułę o drewnianej konstrukcji. Było to nawiązanie do czterech kopuł, które współpracujący z Maksem Bergiem Hans Poelzig umieścił nad skrzydłami pawilonu wystawy historyczno-artystycznej – dzisiejszego Pawilonu Czterech Kopuł. Nagromadzenie kopuł podkreślało wzniesienie najnowocześniejszej, największej i najwspanialszej wówczas kopuły świata, jaką była żebrowa konstrukcja Hali Stulecia.

Ale rozmach!
Projekt pawilonu Restauracji Tarasowej wykonał sam Max Berg, ale w urządzeniu wnętrza pomogli mu już Willy Jackel i Hans Leistikov. Restauracja była promowana jako jedno z największych tego typu obiektów w Niemczech. Mogła pomieścić aż 5 tysięcy gości. Była podzielona na dwie części - winiarnię i piwiarnię. Na sam start zatrudniono aż 70-osobową załogę i zamówiono aż 4 tony porcelany. Budowa pawilonu kosztowała 120 tysięcy marek.

Pierwsze menu
A czy wiadomo, jak wyglądał uroczysty obiad i co zjedli wszyscy znamienici goście? Oczywiście! Mamy nawet skan oryginalnej karty dań: Zupa z żółwi | Comber sarni z sosem śmietanowym | Homar na zimno z sosem remoulade | Gęś po habsbursku z duszonymi jabłkami, młodą sałatą i mizerią | Ciasto francuskie przekładane lodami | Selekcja serów

Znamienici goście
20 maja 1913 roku na wielkim otwarciu goszczono wielu naprawdę ważnych gości. I choć cesarz i król Prus Wilhelm II nie uświetnił swoją osobą tego wydarzenia, bo obraził się z powodu uczczenia Wystawą proklamacji (odezwy Do mojego ludu), a nie rocznicy zwycięskiej bitwy pod Lipskiem, to wysłał w swoim imieniu następcę tronu, księcia Prus Fryderyka Wilhelma. Ów zabrał ze sobą małżonkę i przyprowadził wielu znamienitych kolegów, m.in. księcia Ernsta Günthera zu Schleswig Holstein. Pozostałe miejsca zajęły prominentne postaci z Breslau i całego Schlesien. Bardzo ważnym gościem był też świeżo upieczony noblista Gerhart Hauptmann, którego sztukę Festspiel in deutsche Reimen wystawiono podczas inauguracji w Hali Stulecia.

Lokalni dostawcy
W Tarasowej od samego początku postawiono na lokalność i jakość. Za selekcję win odpowiadała kultowa winiarnia Christana Hansena, a za piwo browary Hassego i Kipkego. Pieczywo dostarczali Hermann Prussog junior i Reinhold Kielling, masło i przetwory mleczne Hugo Ludcke, jajka Martin Pringsheim, ryby Breslauer Fischhallen, wyroby delikatesowe Otto Schonfelder, mięsa i kiełbasy głównie Rudolf Dietrich, dziczyznę i drób Ludwig Adler, kawę Otto Stiebler, likiery Hartwig Kantotowicz, a wodę mineralną wożono z sudeckich uzdrowisk.

Winiarnie
Jedną z winiarni działających w trakcie Wystawy Stulecia była Rheingold, która mieściła się w pawilonie Wystawy Budownictwa Ogrodowego. Obiekt zaprojektował najbliższy współpracownik Maksa Berga Hans Poelzig - architekt Pergoli i Pawilon Czterech Kopuł zbudowanego na potrzeby Wystawy Historycznej. Pawilon Wystawy Budownictwa Ogrodowego składał się ze skrzydła środkowego i dwu bocznych. Północne skrzydło mieściło winiarnię i kabaret, a południowe dwie sale - kongresową i do odczytów.

Chata gulaszowa
Erste Original Wiener Goulasch-Hutte to jedna z wielu restauracji na terenie Wystawy Stulecia. Działała na terenie Lunaparku, który zajmował powierzchnię aż 50 ha. Specjalnością zakładu był gulasz wiedeński z jakościowej wołowiny. Restauracja cieszyła się dużą popularnością.

Schronisko górskie
Na terenie Lunaparku działała kolejka górska zapewniająca odwiedzającym, jak donosiły media, "naprawdę wspaniały widok". Po obu stronach kolejki ulokowano dwie restauracje związane z architekturą rodzimą i ruchem Heimatschutzu. Jedną z nich był obiekt typowy dla śląskiego budownictwa ludowego - "Schlesien". Malowidła ścienne ukazywały Liczyrzepę i widok na Śnieżkę.

Bawaria w Breslau
Drugą restauracją zbudowaną przy kolejce górskiej była "Oberbayern", czyli Restauracja Bawarska. Wnętrze restauracji "Bawarskiej", z malowidłami na ścianach prezentującymi widoki alpejskie - najwyższy szczyt Alp Zugspitze i zamek Neuschwanstein, robiło podobno niesamowite wrażenie na gościach.

Tańce i swawole
Kolejną restauracją na terenie Lunaparku była "Jubilaumplast" będąca również winiarnią. Miała aż dwa parkiety do tańczenia oraz japoński taras z kwitnącymi drzewami wiśni. Była reklamowana jako urządzona w stylu amerykańskim.

Małe co nieco
Wystawa Stulecia to również dziesiątki mniejszych punktów gastronomicznych i kiosków. Jednym z nich był kiosk Rindu Bouillon-Extrakt. Co ciekawe, smak umami został odkryty 5 lat wcześniej przez japońskiego chemika Kikunae Ikeda. W 1908 roku podczas delektowania się miską bulionu z wodorostów o nazwie kombu-dashi zauważył, że "pikantny" smak różni się od czterech podstawowych smaków: słodkiego, kwaśnego, gorzkiego i słonego.

Na słodko
Cukiernia Vereinigte Konditorei Pavillon - jedna z kilku zbudowanych na potrzeby Wystawy Stulecia. Znajdowała się przy kładce nad dzisiejszą ul. Wróblewskiego, obok Pawilonu Mody. W części cukierni podawano również bardzo popularne już wtedy lody.

Wizytówka Breslau
Już po Wystawie Stulecia Restauracja Tarasowa miała przede wszystkim służyć Hali Stulecia, jej gościom, współtworzyć najważniejsze wydarzenia, dawać adekwatną oprawę kulinarną, być wisienką na torcie. Miejscem eleganckim, ale nie ekskluzywnym. Świętowano tu ważne okazje, ale nie tylko. Tarasową chętnie odwiedzali przede wszystkim mieszkańcy miasta. Często też zapraszali do niej swoich gości, chcąc pokazać swoje miasto od najlepszej strony.

Gdzie jest kopuła?
Wszyscy kojarzą kopułę Hali Stulecia i Pawilon Czterech Kopuł, ale kopuł na samym początku było przecież aż sześć! Szóstą kopułę Max Berg zaplanował i postawił na dachu Restauracji Tarasowej, ale niestety jej konstrukcja była drewniana i po blisko 10 latach ze względu na uszkodzenia została zdemontowana.

WuWa
W 1929 roku zorganizowano na terenie kompleksu Hali Stulecia kolejną przełomową wystawę - WuWę - Wohnungs- und Werkraumausstellung. Celem było przedstawienie nowego, taniego, ale przede wszystkim funkcjonalnego budownictwa na nowe czasy. Zaraz obok kompleksu powstało nawet całe modernistyczne osiedle wzorcowe.

Twórczy ferment
Tarasowa była wtedy głównym miejscem spotkań podczas wystawy. To tutaj toczyły się najbardziej zażarte i twórcze dyskusje dotyczące architektury - spędzali tu czas wystawcy i odwiedzający, a pod samą kopułą Hali Stulecia wystawiał się m.in. legendarny Bauhaus z projektami Kandinsky'ego i Klee.

100% modernizmu w modernizmie
Werkbundowi i Bauhausowi w dużej mierze zawdzięczamy to, jak spędzamy dzisiaj czas w naszych mieszkaniach, dotyczy to zwłaszcza jedzenia. Jadalnia ze zdjęcia dzisiaj wygląda bardzo współcześnie i zwyczajnie, ale w 1929 roku wzbudziła ogromne kontrowersje i była sygnałem nadchodzącej modernistycznej rewolucji.

Festung Breslau
O ile samej Hali Stulecia Festung Breslau nie dotknęło znacząco, to znajdującą się tuż obok Restaurację Tarasową już tak. Jednak po zakończeniu wojny i zmianie granic zniszczenia wojenne stosunkowo szybko zostały usunięte, a pawilon odbudowany. Skąd pośpiech? Nadchodziła kolejna wielka wystawa! Wystawa Ziem Odzyskanych. Wydarzenie, które miało pokazać światu, że Śląsk od zawsze był polski. Stąd Ziemie Odzyskane.

W architekturze nie ma końca, jest tylko ciągła zmiana.
Obiekt podniesiono z ruin w 1948 roku, z przeznaczeniem na restaurację dla gości Wystawy Ziem Odzyskanych. Zachowano przy tym pierwotny zarys bryły i układ elewacji oraz powtórzono system konstrukcji. W kolejnych dekadach przeznaczono część pomieszczeń na cele biurowe, co wymagało podzielenia jednoprzestrzennego wnętrza na kondygnacje. Mimo wielu zmian niezmienna była główna funkcja obiektu - restauracyjna.

Miejsce spotkań
Aż do 2022 roku pawilon restauracyjny funkcjonował pod wieloma różnymi nazwami, z czasami nieco kontrowersyjnymi efektami, ale niezmiennie był jednym z najpopularniejszych miejsc spotkań we Wrocławiu, tak często odwiedzanym zarówno przez mieszkańców miasta, jak i bardzo licznych turystów. W 2022 roku miejsce odzyskało dawny blask i pierwotną nazwę.
Spotkajmy się w Tarasowej!